Zajtenberg Zajtenberg
971
BLOG

Wspomnienia z Usenetu

Zajtenberg Zajtenberg Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Kiedy po raz pierwszy dorwałem się do Usenetu, czyli grup dyskusyjnych, zachowałem się jak troll.

Grupy dyskusyjne na każde tematy – wszędzie specjaliści, można zadać dowolne pytanie. Raj. Byłem wtedy znacznie młodszy – a jak młody, to i gniewny. Zaglądnąłem do grupy o fizyce: pl.csi.fizyka – istnieje do dziś, ale brzydko dogorywa – znalazłem jakiś interesujący temat na którym się „znałem” i co więcej nie zgadzałem się z obowiązującą wykładnią. Nie namyślając się długo, wypaliłem posta w odpowiedzi jednemu z piszących. Napisałem zaczepnie, wręcz bojowo w stylu nieznoszącym sprzeciwu i wysokim stopniu pewności siebie. To co mnie do dziś zastanawia, to reakcja mojego rozmówcy: Zamiast odpłacić pięknym za nadobne, potraktował mój atak jako coś pisane w dobrej wierze i krok po kroku wytłumaczył, czemu według niego nie mam racji.

Przyznam się, że na początku to nawet za bardzo nie zrozumiałem jego odpowiedź. Poczułem się głupio – okazało się, że jednak nie na wszystkim się znam ☺. W każdym razie zamiast tępo brnąć w dyskusję, postanowiłem lepiej zgłębić temat. No i nie zaczynać głupio rozmowy w następnych razach.

Pomimo, że postawa owego fizyka była chwalebna i dała (nieskromnie mi się tak wydaje) dobre rezultaty, to sam mam dziś duże wątpliwości, czy warto cokolwiek tłumaczyć komuś, kto „wie lepiej”. Ale może jakiś sens w tym jest?

Zajtenberg
O mnie Zajtenberg

Amator muzyki "młodzieżowej" i fizyki. Obie te rzeczy wspominam na blogu, choć interesuję się i wieloma innymi. Tematycznie: | Spis notek z fizyki | Notki o mechanice kwantowej | Do ściągnięcia: | Wypiski o fizyce (pdf) | Historia The Beatles (pdf)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie